Czasem najważniejsze decyzje przychodzą nie wtedy, gdy wszystko mamy zaplanowane, ale wtedy, gdy wszystko stoi na głowie, a mimo tego serce mówi: „to jest ten moment”, to moment zmiany. Tak właśnie było ze mną i Szkołą Liderek. 

W procesie dużej transformacji zawodowej, ale i osobistej byłam mniej więcej od 2015 roku. Poszukiwałam, badałam, sprawdzałam, dużo czytałam, poznawałam nowych ludzi, uczestniczyłam w kursach, warsztatach, spotkaniach networkingowych. Jeszcze nie wiedziałam jak, ale byłam pewna, że chcę zmienić wdrukowane schematy.  W 2020 roku kiedy świat się zatrzymał, ja wzięłam głęboki, na początku niepewny lecz w końcu spokojny, długi oddech. Widziałam, że jeśli nie teraz to już nigdy…  I wtedy, w 2021 roku, gdzieś w sieci natknęłam się na Szkołę Liderek. Byłam świeżo po zakończeniu programu Biznes w Rękach Kobiet, miałam pomysł… na biznes, pracowałam nad jego rozwojem, ale jednocześnie czułam jakby brakowało mi jagoś puzzla, jakieś malej „kropki nad i” i nagle to proste różowe logo Szkoły Lidereki program, który był dokładnie tym czego potrzebowałam. Decyzję o wysłaniu zgłoszenia wysłałam niemal od razu.  To był koniec wakacji 2021 roku, a, kolejna edycja ruszała jesienią.To nie mógł być przypadek. Nie wiedziałam wtedy, że ta decyzja stanie się on kluczowa dla mojego życia — zarówno zawodowego, jak i osobistego. Dziś mam pewność, że była to decyzja, która otworzyła przede mną zupełnie nowy etap, w którym mogę sprawdzić siebie jako liderkę nie tylko dla innych, ale przede wszystkim dla samej siebie.

Krok po kroku – rozwój i przejście na nowy poziom

Szkoła Liderek działa od 2011 roku jako program rozwojowy dla kobiet, które chcą świadomie budować zarówno życie zawodowe, jak i osobiste.  Dla mnie to program 360° dbający o holistyczny rozwój uczestniczek. Przez lata Szkoła ewoluowała, zmieniała się i dojrzewała. Została zainicjowana w 2011 roku przez Patrycję Załug i Małgorzatę Smoczyńska Od 2018 szkoła zarządza i rozwijała Kasia Dziubałka, aż w końcu nadszedł moment, w którym — to ja jako absolwentka 9. edycji — przejęłam jej stery.

Kiedy mówię „liderka własnego życia”, mam na myśli coś więcej niż władzę czy zarządzanie — chodzi o wewnętrzną moc, świadomość swoich wartości i odwagę, by kreować rzeczywistość wokół siebie. Chcę, aby Szkoła Liderek odzwierciedlała nie tylko wizję twórczyń tego projektu, ale też to, kim ja jestem — moje wartości, doświadczenia, styl bycia oraz misję.

Planując 14. edycję programu, stawiam na kontynuację tego, co sprawdzone i piękne, jednocześnie wnosząc nową energię i świeże spojrzenie. Do zespołu dołączają nowe ekspertki – kobiety z ogromnym doświadczeniem i pasją. Moim pragnieniem jest, by Szkoła Liderek stała się nie tylko miejscem szkoleń, ale przestrzenią transformacji – miejscem, gdzie energia, autentyczność i kobieca siła splatają się w działanie, które trwa długo po zakończeniu programu.

Co znaczy być liderką – i jak łączy się to z arteterapią

Bycie liderką to nieustanna podróż w głąb siebie i ciągły rozwój. To odwaga, by być wrażliwą, empatyczną, a jednocześnie zdecydowaną i odpowiedzialną. To sztuka równowagi – pomiędzy wizją a codziennością, działaniem, a uważnością, elastycznością i wiernością sobie. To nieprzerwany proces.

Na tej drodze odkryłam, że narzędziem, które szczególnie mnie porusza i otwiera na nowe obszary, jest arteterapia – praca z emocjami poprzez sztukę i twórczość. Rysunek, malarstwo, słowo, ruch – wszystko to staje się językiem serca i podświadomości. W arteterapii nie chodzi pierwszej kolejności o efekt, ale o proces – o to, by poprzez twórczość spotkać się z samą sobą. To właśnie łączenie perspektywy liderki i terapeutki stało się moją ścieżką – drogą do tego, by wspierać kobiety w odkrywaniu ich własnej mocy, odwagi i autentyczności każdego dnia. Bycie arteterapeutką to wielokrotnie bycie liderką i wsparciem dla osób w procesie.

Wspólnota, misja i wizja przyszłości

Marzę o tym, by Szkoła Liderek stała się przestrzenią dostępną dla każdej z nas – miejscem, w którym kobiety mogą wzajemnie się wspierać, inspirować i rozwijać. Wierzę, że wartości, które tworzą fundament Szkoły – rozwój, wolność wyboru, pasja i współpraca – są uniwersalne i potrzebne bardziej niż kiedykolwiek.

Każda kobieta, która dołącza do programu, wnosi własną historię, własną energię i własny świat, powiększając uniwersum Szkoły. To dzięki temu Szkoła Liderek jest projektem żywym – zmienia się, dojrzewa, rozwija. Ale jedno pozostaje niezmienne: przekonanie, że bycie liderką nie oznacza samotności, lecz współistnienie i współdziałanie.

Z ogromną radością i pokorą chcę tworzyć tę misję dalej – z sercem, autentycznością i pasją.

Szkoła Liderek to nie tylko program rozwojowy dla kobiet. To społeczność kobiet, które chcą świadomie kreować siebie i świat wokół.

Pozdrawiam,
Edyta Szczęsna-Zakrocka, CEO

P.S

“Every woman’s success should be an inspiration to another. We’re strongest when we cheer each other on.”
„Sukces każdej kobiety powinien być inspiracją dla innej. Jesteśmy najsilniejsze, gdy wspieramy się nawzajem.” Serena Williams