Mapa marzeń to absolutnie jedno z najbardziej magicznych narzędzi do rozwoju osobistego.

Wielokrotnie widziałam cuda u siebie i u innych związanych z mapą. Kiedyś robiłam ją dwa razy do roku, teraz robię jedna zazwyczaj w grudniu. Kilka przemyśleń na temat mapy:

  1. Dobra mapa ponoć potrafi się w rok zupełnie zrealizować. Moje mapy najczęściej realizują się od 3 do 5 lat w pełni. Natomiast tuż po zrobieniu mapy kilka rzeczy z mapy zrealizuje się w 100%.
  2. Osobiście robię mapę intuicyjnie to znaczy ze przeglądam kilka magazynów i wycinam to co akurat przyciągnie mój wzrok albo to co idealnie obrazuje moje pragnienia. Napisy, hasła, zdjęcia. Staram się nie ograniczać! Kleje mapę z różnych obszarów życia. Ale zdarzyło mi się robić mapę dedykowana tylko biznesowi lub życiu prywatnemu. Działa super! Zrobienie mapy to spory wysiłek, zajmuje kilka godzin. Można iść na warsztaty dedykowane tematowi.
  3. Ja swoją mapę chowam i zaglądam do niej po 6 lub 12 miesiącach. Niektórzy trzymają swoją mapę w widocznym miejscu co też działa fajnie. Osobiście nie lubię na nią patrzeć bo i tak się realizuje po swojemu, a nie chce podporządkowywać życia mapie marzeń, dlatego ją chowam.
  4. Większość rzeczy nie pamiętam co wkleiłam, tylko tak z grubsza. Czasami niektóre obrazki są od czapy, a potem mam nie lada niespodziankę jak odkrywam, ze się zrealizowały.

Najśmieszniejsze realizacje związane z mapa: na przykład kiedyś wkleiłam zdjęcie aktorki Izy Kuny, ale nie dlatego ze ja lubię tylko dlatego ze podobało mi się zdjęcie i emocje jakie na nim były. Kilka miesięcy później odkryłam ze Iza jest moją sąsiadka z klatki i bardzo często ją spotykałam.

Inna historia: na mojej mapie znalazła się jedna żyrafa w pustym krajobrazie safari. Nie wiem skąd się wzięła. Nigdy nie marzyłam o podróży do Afryki. Ale kilka miesięcy po zrobieniu mapy wyjechałam na spontaniczny wyjazd do Tanzanii. Po długim czasie odkryłam, że na safari towarzyszył mi obraz żyrafy dokładnie jak z mapy. Szukaliśmy stada żyraf, a ciągle była ta jedna żyrafa przy drzewie. Jak na mapie.

Historia znajomej dla jeszcze większego uwiarygodnienia mapy 🙂

Kiedyś opowiedziałam znajomej, która miała nie za ciekawą sytuację życiową, aby zrobiła mapę marzeń jako pierwszy krok do przeprowadzenia zmian w swoim życiu i realizacji pragnień. Pracowała ona wtedy od kilku lat na lotnisku w wypożyczalni samochodów. Kilka miesięcy później jak ją odwiedziłam to w korytarzu jej mieszkania zobaczyłam piękną mapę, na której głównie znajdowały się podróże – plaże, palmy i urocze miasteczka. Znajoma moja nie podróżowała jakoś specjalnie w tamtym czasie. Z radością obejrzałam jej mapę. Był na niej również mężczyzna. Miesiąc później poznała na lotnisku mężczyznę z zagranicy, z którym zaczęła trochę podróżować. Ale się rozstali. Rok później rzuciła pracę i szukała nowej. Dziś pływa po całym  świecie na ogromnym statku rejsowym, gdzie pracuje w galerii obrazów. Marzysz o podróżach? Mapa i … proszę bardzo! Nie musisz wiedzieć JAK, ważne jest CO, a wszechświat sam Cię poprowadzi.

 

Dużo innych pięknych bezpośrednich rzeczy. Także… jak nie masz jeszcze mapy na ten rok to … do dzieła!!! To idealny moment, nie zwlekaj. Daj znać wszechświatowi czego pragniesz i niech się dzieje. U mnie często mówią, że mam szczęście, no ale widzisz sama jak ja temu szczęściu dopomagam.

Na Nowy Rok życzę Ci, aby spełniło się 200% tego co sobie marzysz.

 

 

O Szkole Liderek

Naszą misją jest wspieranie Kobiet w stawaniu się liderką własnego życia, czyli  osobą wychodzącą z inicjatywą i realizującą własne pomysły. 

Co roku 30 wybranych kobiet podczas 6-miesięcznego programu ma okazję szlifować swoje talenty, stawać się bardziej przedsiębiorcze, odkrywać swój potencjał biznesowy, nawiązywać wartościowe relacje oraz sprawdzać się w działaniu przy realizacji autorskich konferencji.

Sprawdź najbliższy termin rekrutacji i APLIKUJ